Kielczańska toaleta

Redaktor Romuald Kubik opublikował w ostatnim wydaniu Strzelca Opolskiego artykuł o kielczańckiej toalecie w którym stwierdził, że stała się ona sprawą polityczną. Według autora jest to „…Przybytek ze wszech miar pożyteczny i pożądany, ale w tym wypadku sprawiający więcej kłopotów niż korzyści. Ubikacja była jednym z tych spornych punktów, które spowodowały, że na ostatniej sesji radni z Kielczy nie udzielili burmistrzowi wotum zaufania…” a chwilę później na tej samej sesji Radni udzielili absolutorium Burmistrzowi.

Toaleta sprawą polityczną

Toaletę postawiono za poprzedniego Burmistrza nieopodal Kielczańskiej Starej Chaty, Miało to być miejsce potrzebne zwłaszcza turystom. Planując tą inwestycję (koszt jej posadowienia sięgał blisko 200 tysięcy złotych) nie przewidziano kto i w jaki sposób będzie nad nią sprawował nadzór, kto będzie odpowiedzialny za utrzymanie porządku tego miejsca. Obecnie bierze się pod uwagę zamknięcie toalety, wprowadzenie automatyki otwierającej jej drzwi po wrzuceniu monety a także ustawienia monitoringu. W budżecie gminnym obecnie nie ma środków na zatrudnienie osoby, która dbała by o czystość tego miejsca. z tego też względu Radni wraz z Burmistrzem zdecydują co stanie się z toaletą. Zachęcamy także do przeczytania artykułu:  https://www.strzelec.info/wiadomosci/1058,toaleta-sprawa-polityczna?fbclid=IwAR3gy0r6OehX9LwKW9SNjucN39QTpPtoJygzzh7lkF4BUKsmRlmrmSNRKuU.

Fotografia: Strzelec Opolski